Kolejny tydzień projektu u sympatycznej Elizy pod hasłem pędzlem malowane. I tu zaczynają się schody. Po pierwsze- nie należę do osób z talentem plastycznym, a po drugie- nie posiadam farbek ani nawet porządnego pędzelka do malunków. Stwierdziłam jednak, że się nie poddam i stworzyłam takie oto zdobienie. Nie do końca wpasowało się w tytuł tego czwartego tygodnia (bo farbki to u mnie lakiery, a za pędzel posłużyła mi wykałaczka), ale mam nadzieję, że autorka projektu przymknie na to oko.
Tłem do moich debiutanckich malunków jest lakier Lovely Luxe Girl.
bardzo ciekawe :D
OdpowiedzUsuńMega wygląda te pazurki :-D
OdpowiedzUsuńJa właśnie nie miałam prawie żadnej, a koronki uwielbiam :-D
super ci wyszło
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńHoho, gdybyś nie napisała, że to wykałaczką zrobiłaś, to bym się nie domyśliła. Jak dla mnie wyszło super!
OdpowiedzUsuńWyszło bardzo fajnie :) Ja też nie mam talentu plastycznego, ale jakiś czas temu kupiłam farbki za całe 8 zł i może czasem się nimi pobawię ;-)
OdpowiedzUsuńAle ładne! :)
OdpowiedzUsuńŁał, jestem pod wrażeniem, że za pierwszym razem tak genialnie Ci wyszło :D
OdpowiedzUsuńświetnie wyszło! bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne i staranne wykonane jak na wykałaczką ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne. Bardzo mi się podoba, bardzo ładne kolory :)
OdpowiedzUsuńSuper jest! No, jeśli twierdzisz, że nie umiesz, to się mylisz, b. mi się podoba.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twoje zdobienie :) Jak 'zdobędziesz' pędzle i farby to cuda będziesz malowała, skoro wykałaczką zrobiłaś tak ładnie :)
OdpowiedzUsuńkreatywnie :)
OdpowiedzUsuńFajnie Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńJak malowałam jeszcze ręcznie to często używałam do tego właśnie lakierów chociaż farbki miałam i bardzo dobrze się też sprawdzają ;) tyle, że nie można poprawić jak coś nie wyjdzie, tylko zmyć już całość
OdpowiedzUsuń