Kolejne walentynkowe zdobienie, tym razem z mniejszą ilością różu (bo to nie jest mój ulubiony kolor). Niestety top rozmazał mi wzór na środkowym palcu i tyle miałam z radości z mojego mani:(
Całusy pochodzą z płytki w kształcie serca o nr 12, a tekst z płytki XY14. Jasna baza to Color Club Oooo La La- jak dla mnie wielkie rozczarowanie. Odpryski pojawiły się już na drugi dzień. I to nie pierwszy raz, gdy tak się dzieje. Zaobserwowałam, że lakiery z tzw. wyższej półki krócej trzymają się moich paznokci niż te za 5 zł z sieciowych drogerii.
Czerwony całus to CA/BLP B. a Sunset.