I stało się, grypa położyła mnie do łóżka. Niedzielne plany na malowanie paznokci legły w gruzach. Ponieważ nie mam żadnego aktualnego zdobienia, pokażę Wam te z cyklu "Nieudane". Tym samym zrobię przedświąteczny porządek na dysku.
Oby takich nieudanych było jak najmniej, no ale przecież nie zawsze wszystko musi się udać.
To pierwsze bardzo ładne, super wzorek.
OdpowiedzUsuńTe pierwsze są śliczne :D
OdpowiedzUsuńWcale nie takie nieudane, fajne propozycje. Właśnie mam jedno zdobienie i nie wiem czy opublikowac bo takie nijakie ;/
OdpowiedzUsuńWcale nie jest źle, szczególnie pierwsze zdobienie ładnie wygląda :) Życzę zdrówka!
OdpowiedzUsuńtego pierwszego nie zaliczyłabym do nieudanych :D
OdpowiedzUsuńWcale nie są nieudane :D Ja dużo gorsze u siebie uważam za ok :D Perfekcjonistko Ty :)
OdpowiedzUsuńostatnie najbardziej mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńciekawie się prezentują
OdpowiedzUsuńCzemu od razu nieudane? Są całkiem fajne ;) mnie często zdjęcia do kitu wychodzą i zdobienia lądują w koszu ;(
OdpowiedzUsuńTo pierwsze bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńEe tam nieudane, fajne są, w szczególności pierwszy mani :)
OdpowiedzUsuńOj tam wcale nie takie nieudane, mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe zdobienia! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzdrowka Zapraszam na rozdanie ZOEVA KLIK
OdpowiedzUsuń